Nie ukrywam, że Maria Pawlikowska-Jasnorzewska jest moim poetyckim idolem. Myślę, że nie muszę nikomu przybliżać Jej sylwetki. Na tym blogu podzielę się z Wami Jej wierszami, bo są piękne. Znajdziecie tutaj też wiersze innych poetów. Wszystkie, które lubię i mają dla mnie znaczenie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Hm:) Czytam ten wiersz i myślę sobie - o tempora, o mores - bo dla mnie, kobiety współczesnej, jest to wiersz o słabej płci nie-pięknej, czyli o facetach!~
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj to i pomyśl: Widzisz siebie w tej roli? Chyba nie! Ja też się nie widzę! Ale pewien ...pan hm...mi się kojarzy.
(inna rzecz, ze on mi się ze wszystkim kojarzy, dlatego wieję w historię)
I dlatego tym razem NIE BĘDĘ współczuć kwiatuszkom Lilki! /foch/
Twoja Trudna i Kłopotliwa, acz Stała i Wierna Fanko-Czytelniczka:****
Poniekąd masz rację. Sama na ten wiersz patrzę jednak oczami Lilki.Tu pokazuje Ona wątpliwości jakie Nią targały i zadaje pytania, na które sam sobie każdy musi odpowiedzieć:)))
OdpowiedzUsuń