Nie ukrywam, że Maria Pawlikowska-Jasnorzewska jest moim poetyckim idolem. Myślę, że nie muszę nikomu przybliżać Jej sylwetki. Na tym blogu podzielę się z Wami Jej wierszami, bo są piękne. Znajdziecie tutaj też wiersze innych poetów. Wszystkie, które lubię i mają dla mnie znaczenie.

niedziela, 27 lutego 2011

„Koniec” ks. Jan Twardowski


Co się spotkało a potem rozeszło
co było razem by biec w różne strony
szczęście co nagle rozdarło się w środku
chociaż żegnając kocha się najdłużej
bliscy co potem wydają się obcy
i mówią sobie wszystko się skończyło
Nie martw się o nic bo szpak zamyślony
i smutna ziemia w niewidzialnych rękach
orzeszek grabu ze skrzydełkiem zielonym
żyrafa co szyją wypatrzy najdalej
koniec- to kłamczuch w świecie nieskończonym.

ks. Jan Twardowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz