Nie ukrywam, że Maria Pawlikowska-Jasnorzewska jest moim poetyckim idolem. Myślę, że nie muszę nikomu przybliżać Jej sylwetki. Na tym blogu podzielę się z Wami Jej wierszami, bo są piękne. Znajdziecie tutaj też wiersze innych poetów. Wszystkie, które lubię i mają dla mnie znaczenie.

sobota, 5 lutego 2011

"Ku ziemi" Robert Frost




Miłość tykała ust młodych
Tak czule, że aż niebezpiecznie;
Zbyt gęsta była jej słodycz:
Żyłem powietrzem,

Płynącym od skrytych wonności,
Powiewem — niech mi się przypomni
Ta woń ze wzgórz — winorośli
W zmierzch nieprzytomny?

W zawrocie, w bólu głowy
W zapach bzów nurzałem się nocą,
Skrapiany ich miodem liliowym,
Strząśniętą rosą.

Łaknąłem słodyczy, lecz smak ten
Tylko wtedy ostro odurzał:
W młodości — już samym płatkiem
Kłuła mnie róża.

Dziś — smak radości jest inny:
Musi w nim być szczypta soli,
Bólu, znużenia i winy;
Dojrzałość woli

Zaschły ślad łez, tę gorycz
Po tak wielkiej, że ciężkiej miłości;
Smakuje jej cierpkość kory
I dumny goździk.

Gdy, sztywny i obolały,
Cofam zdrętwiałe ramię,
Na którym się opierałem,
Półleżąc w trawie,

Ten ból to za mało jeszcze,
Ten ciężar to wciąż nie dość wiele:
Chcę szorstką ziemi powierzchnię
Czuć w całym ciele.

Robert Frost
tłum. Stanisław Barańczak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz