Nie ukrywam, że Maria Pawlikowska-Jasnorzewska jest moim poetyckim idolem. Myślę, że nie muszę nikomu przybliżać Jej sylwetki. Na tym blogu podzielę się z Wami Jej wierszami, bo są piękne. Znajdziecie tutaj też wiersze innych poetów. Wszystkie, które lubię i mają dla mnie znaczenie.

środa, 4 sierpnia 2010

"Wieści morza" Leopold Staff

W dzień biały morze śpiewa, szepce i szeleści,
Samemu sobie jeno gwarząc opowieści.
Kto się w nie wsłucha, słyszy w jego dziwnym szumie
Dalekie, tajne głosy, których nie rozumie.
Ale po nocy ciemnej, wśród pomrocznej głuszy
Morze prawi wybranym o swej wielkiej duszy.
I kto w swej piersi prawdom nieznanym nie przeczy,
Umiejąc słuchać głosów niewidzialnych rzeczy,
I samotnością łaskę swej jawie wysłuży,
Temu morze się zwierza, wieści, z duszy wróży,
Iż, utopiony sercem w oszołomnej pieśni,
W zachwycie najpiękniejszą bezsenną noc prześni.
A gdy upojonemu wiedzą w morskim wietrze
Z oczarowań zawrotnych powieki świt przetrze,
Co złotą obietnicą słońca się uśmiecha:
Ujrzy, jak łowiąc nocy pierzchającej echa
Wypływają z dniejących wód tajnej głębiny
W sen o pieśni Ariona wsłuchane delfiny.

Leopold Staff

2 komentarze:

  1. Piękny wiersz! Tym bardziej, że go nie znałam, bo ja Staffa mam obcykanego, ale ze strony melancholijno-depresyjno-mroczno-pomrocznej /lol/ A Ty mi tu z delfinami i Arionem wyjeżdżasz! Uwielbiam tę opowieść, mimo że jego fach mi się dzisiaj niezbyt podoba /uoee/

    Maila przeczytaj! A dowiesz się, co u P. piszczy w trawie /zła/
    Czekam na odpowiedź (w wolnej chwili:*) bo i tak nie śpię:/

    OdpowiedzUsuń
  2. Opowieść o Arionie jest piękna. Maila przeczytałam i odpowiedziałam:)))

    OdpowiedzUsuń