Jak ciche są te góry, gdy leżą pod śniegiem,
zaszyte w biały całun kosówkowym ściegiem!
Choć nieżywe na pozór są tylko w letargu.
Czasem wstrząsną się, z piersi zrzucą stosy piargów
i przeciągną się we śnie.
Wówczas, jak garść liści
spadają z nich najlepsi, najpierwsi turyści...
Towarzysze ich potem zaszywają w płótno
i niosą ku nizinom, ścieżką bladą, smutną...
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
ilustracja: fot.Robert Róg
http://www.wspinanie.pl/serwis/200809/30pamir_expedition2008_relacja.php
Jeeezuuuu! Jakież to zdjęcie jest PRZEPIĘKNE!!! "To Raj! to Raj!..."
OdpowiedzUsuńTwoja Krasnoludka
made in Kingsajz;P
Zdjęcie lawiny jest niesamowite i ma swoją historię...
OdpowiedzUsuń