Nie mówcie, że wyczerpany jej skarb,
że z braku tematu zaniemówiła lira
może nie być poetów; ale zawsze
będzie poezja.
Dopóki fale światła
będą drżeć zapalone pocałunkiem;
dopóki słońce rozwiechrzone chmury
w ogień i złoto będzie ubierać;
dopóki wiatr w swoim łonie będzie nosił
zapachy przyjemne i harmonie;
dopóki na świecie będzie wiosna
będzie poezja.
Dopóki nauka odkryć
zródeł życia nie potrafi,
i w morzu lub niebie będą przepaście
opierające się wyliczeniom;
dopóki ludzkość wciąż idąca naprzód
nie będzie wiedziała dokąd idzie;
dopóki będzie istnieć tajemnica dla człowieka,
będzie poezja.
Dopóki czuć będziemy, że cieszy się dusza
chociaż nie śmieją się usta;
dopóki płakać się będzie, chociaż płacz
nie zachmurzy źrenicy;
dopóki rozum i serce
będą nadal walczyć,
dopóki będzie istniała nadzieja i wspomnienie,
będzie poezja.
Dopóki będą oczy, które odbijać będą
oczy w nie patrzące,
dopóki odpowiadać będą wargi wzdychające
wargom, co wzdychają;
dopóki czuć się będą mogły w pocałunku
dwie dusze stopione,
dopóki istnieć będzie jedna piękna kobieta,
będzie poezja.
Gustavo Adolfo Becquer
ilustracja:
http://artnow.ru/en/homchik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz