Nie ukrywam, że Maria Pawlikowska-Jasnorzewska jest moim poetyckim idolem. Myślę, że nie muszę nikomu przybliżać Jej sylwetki. Na tym blogu podzielę się z Wami Jej wierszami, bo są piękne. Znajdziecie tutaj też wiersze innych poetów. Wszystkie, które lubię i mają dla mnie znaczenie.

piątek, 3 grudnia 2010

*** [Nie mówcie, że wyczerpany jej skarb...] Gustavo Adolfo Becquer



Nie mówcie, że wyczerpany jej skarb,
że z braku tematu zaniemówiła lira
może nie być poetów; ale zawsze
będzie poezja.
Dopóki fale światła
będą drżeć zapalone pocałunkiem;
dopóki słońce rozwiechrzone chmury
w ogień i złoto będzie ubierać;
dopóki wiatr w swoim łonie będzie nosił
zapachy przyjemne i harmonie;
dopóki na świecie będzie wiosna
będzie poezja.
Dopóki nauka odkryć
zródeł życia nie potrafi,
i w morzu lub niebie będą przepaście
opierające się wyliczeniom;
dopóki ludzkość wciąż idąca naprzód
nie będzie wiedziała dokąd idzie;
dopóki będzie istnieć tajemnica dla człowieka,
będzie poezja.
Dopóki czuć będziemy, że cieszy się dusza
chociaż nie śmieją się usta;
dopóki płakać się będzie, chociaż płacz
nie zachmurzy źrenicy;
dopóki rozum i serce
będą nadal walczyć,
dopóki będzie istniała nadzieja i wspomnienie,
będzie poezja.
Dopóki będą oczy, które odbijać będą
oczy w nie patrzące,
dopóki odpowiadać będą wargi wzdychające
wargom, co wzdychają;
dopóki czuć się będą mogły w pocałunku
dwie dusze stopione,
dopóki istnieć będzie jedna piękna kobieta,
będzie poezja.

Gustavo Adolfo Becquer



ilustracja:
http://artnow.ru/en/homchik

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz