Nie ukrywam, że Maria Pawlikowska-Jasnorzewska jest moim poetyckim idolem. Myślę, że nie muszę nikomu przybliżać Jej sylwetki. Na tym blogu podzielę się z Wami Jej wierszami, bo są piękne. Znajdziecie tutaj też wiersze innych poetów. Wszystkie, które lubię i mają dla mnie znaczenie.
sobota, 18 grudnia 2010
"La précieuse" M. Pawlikowska- Jasnorzewska
Widzę cię w futro wtuloną,
wahającą się nad małą kałużą,
z chińskim pieskiem pod pachą, z parasolem i z różą...
Basieńko:* Życie nauczyło mnie, że zawsze jest jakieś wyjście i zawsze jest jakiś wybór... Wyjątek stanowi tylko moment, gdy Bóg powołuje nas do siebie- wtedy nie mamy już wyboru. Mam nadzieję, że jeszcze się nigdzie w tamta stronę nie wybierasz? /szok*/. Porzuć takie myśli jak najprędzej!!!! Chyba bardzo mnie zmartwiłaś :(
Człowiek nie zawsze ma wybór... :(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło :**
Basieńko:* Życie nauczyło mnie, że zawsze jest jakieś wyjście i zawsze jest jakiś wybór... Wyjątek stanowi tylko moment, gdy Bóg powołuje nas do siebie- wtedy nie mamy już wyboru. Mam nadzieję, że jeszcze się nigdzie w tamta stronę nie wybierasz? /szok*/. Porzuć takie myśli jak najprędzej!!!! Chyba bardzo mnie zmartwiłaś :(
OdpowiedzUsuńPowiem ci tylko tyle, że nieskończoność może mieć wiele postaci. Spokojnie :)
OdpowiedzUsuń:**
Odrobinę mnie uspokoiłaś :)))
OdpowiedzUsuń