Z najprostszych cię układam słów
niech w białej ciszy płyną.
Kolędo otul nas w tę noc
dobrocią jak pierzyną.
Zdrętwiałe z chłodu serca niech
w twym cieple się ogrzeją.
Kolędo podziel z nami się
otuchą i nadzieją.
Śnieg przysypie naszą biedę,
ktoś z policzka łzy obetrze.
Byle jakoś przeżyć zimę,
później przyjdą lepsze.
Z najczulszych cię układam nut,
w nich srebrne dzwonki dzwonią.
Kolędo skojarz nam się dziś
z przyjazną, ciepłą dłonią.
I niech nie dzieli nas w tę noc
ni gniew, ni żal, ni ściana.
Przy skromnym stole z nami siądź
i dobra bądź jak mama.
Kolędo płyń wśród polskich zim,
wśród smutków i zamieci.
A my popatrzmy dziś na świat
oczami naszych dzieci.
Magda Czapińska
Wraz z podziękowaniami za piękno bijące z Twoich blogów- życzenia rozmarzonych najmilszymi wspomnieniami Świąt Bożego Narodzenia ślę...
OdpowiedzUsuńWitaj Gielbarze! Dzięki za piękne życzenia. I ja Tobie miłych i magicznych Świąt życzę. Szkoda, że tak szybko mija czas ...i został nam tylko jutrzejszy dzień, a potem znów codzienność (do Sylwestra, dalej Nowy Rok i już blisko do wiosny ;P*). Zasuwam z planami, a tu przecież jeszcze płatki śniegu lecą...
OdpowiedzUsuń