Nie ukrywam, że Maria Pawlikowska-Jasnorzewska jest moim poetyckim idolem. Myślę, że nie muszę nikomu przybliżać Jej sylwetki. Na tym blogu podzielę się z Wami Jej wierszami, bo są piękne. Znajdziecie tutaj też wiersze innych poetów. Wszystkie, które lubię i mają dla mnie znaczenie.

piątek, 10 grudnia 2010

" Kamyk", "The Stone" Zbigniew Herbert


kamyk jest stworzeniem
doskonałym
równy samemu sobie
pilnujący swych granic
wypełniony dokładnie
kamiennym sensem
o zapachu który niczego nie przypomina
niczego nie płoszy nie budzi pożądania
jego zapał i chód
są słuszne i pełne godności
czuję ciężki wyrzut
kiedy go trzymam w dłoni
i ciało jego szlachetne
przenika fałszywe ciepło

-Kamyki nie dają się oswoić
do końca będą na nas patrzeć
okiem spokojnym bardzo jasnym

***

The stone
is a perfect creature
equal to itself
obedient to its limits
filled exactly
with a story meaning
with a scent which does not remind one of anything
does not frighten anything away does not arouse desire
its ardor and coldness
are just and full of dignity
I feel a heavy remorse
when I hold it in my hand
and its noble body
is permeated by false warmth

Stones cannot be tamed
to the end they will look at us
with a calm very clear eye

Zbigniew Herbert

Na jęz. angielski przełożył Czesław Miłosz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz