Młodości - hojna, krzepka, oddana!
Młodości - pełna wdzięku, siły, uroku.
Czy wiesz, że...
Starość, co przyjdzie po tobie,
może dorównać ci wdziękiem,
siłą, urokiem?
Dzień rozkwitnięty,
wspaniały - dzień ogromnego słońca,
czynu, ambicji,śmiechu.
A za nim, tuż...
Noc z milionami słońc, snem,
życiodajną ciemnością.
Walt Whitman
Starożytni wierzyli, że po śmierci nasze dusze unoszą się w stronę gwiazd i to One rozświetlają Drogę Mleczną, czyż nie jest zatem piękna myśl o przemijaniu? Ja pragnę wierzyć, że kiedy umiera człowiek w innym miejscu rodzi się inny, a więc ziarno śmierci w istocie odradza życie. Wieczny cykl, Koło Życia a Śmierć to tylko początek kolejnej, wspaniałej podróży. Starość kojarzy mi się ze spokojem, pokorą, wytchnieniem... Ale to dziwne, że ja już teraz czuje się bardzo stara, czy w miarę upływu lat będę zatem stawała się coraz młodsza?? Hm...Zagadka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, droga Mary :) :**
Basieńko:*** Myślę, że za kilka, kilkanaście lat będziesz śmiała się z tego, że teraz czujesz się "stara". Jesteś w najpiękniejszym okresie swojego życia i ciągle wszystko przed Tobą do zdobycia, tylko musisz zacząć sięgać...Starość nie jest wytchnieniem, owszem pokorniejemy, bo z perspektywy lat niektóre rzeczy widzimy wyraźniej, lepiej, szerzej. Nie oznacza to jednak spokoju, bo z pewnymi rzeczami jest się trudno pogodzić. Gdy nie starcza sił na walkę obojętniejemy, ale nie jest to spokój.
OdpowiedzUsuńBuziaczki Basieńko:***