Nie ukrywam, że Maria Pawlikowska-Jasnorzewska jest moim poetyckim idolem. Myślę, że nie muszę nikomu przybliżać Jej sylwetki. Na tym blogu podzielę się z Wami Jej wierszami, bo są piękne. Znajdziecie tutaj też wiersze innych poetów. Wszystkie, które lubię i mają dla mnie znaczenie.

niedziela, 19 grudnia 2010

"Malarz" Zbigniew Herbert



Pod ścianami białymi jak las brzozowy rosną paprocie obrazów.
W zapachu terpentyny i olejów Miron odtwarza dramat cytryny
skazanej na współżycie z zieloną draperię. Jest tu także jeden
akt kobiety.
- Moja narzeczona – mówi Miron. – Pozowała mi w czasie okupacji.
Była zima, bez chleba i węgla. Pod jej białą skórą krew zbiegała się
w sine plamki. Wtedy malowałem ciepłe różowe tło.

Zbigniew Herbert




ilustracja Renate Holzner "Tenderness"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz