Nadzieja bywa, jeżeli ktoś wierzy,
Że ziemia nie jest snem, lecz żywym ciałem,
I że wzrok, dotyk ani słuch nie kłamie.
A wszystkie rzeczy, które tutaj znałem,
Są niby ogród, kiedy stoisz w bramie.
Wejść tam nie można. Ale jest na pewno.
Gdybyśmy lepiej i mądrzej patrzyli,
Jeszcze kwiat nowy i gwiazdę niejedną
W ogrodzie świata byśmy zobaczyli.
Niektórzy mówią, że nas oko łudzi
I że nic nie ma, tylko się wydaje,
Ale ci właśnie nie mają nadziei.
Myślą, że kiedy człowiek się odwróci,
Cały świat za nim zaraz być przestaje,
Jakby porwały go ręce złodziei.
Czesław Miłosz
ilustracja Willem Haenraets
To wszystko jest względne! Drogi Noblisto:P
OdpowiedzUsuńZawsze mam nadzieję, nawet gdy jest BEZNADZIEJNIE!:* Pamiętasz? To "drogi wyjścia" nas szukają (gonią?), a nie my szukamy( gonimy za..?) dróg do wyjścia :***- nie mogę sobie przypomnieć, ale chyba Szymborska taką myśl rzuciła?
OdpowiedzUsuń