Nie ukrywam, że Maria Pawlikowska-Jasnorzewska jest moim poetyckim idolem. Myślę, że nie muszę nikomu przybliżać Jej sylwetki. Na tym blogu podzielę się z Wami Jej wierszami, bo są piękne. Znajdziecie tutaj też wiersze innych poetów. Wszystkie, które lubię i mają dla mnie znaczenie.

poniedziałek, 22 listopada 2010

"Czwarta nad ranem" Wisława Szymborska



Godzina z nocy na dzień.
Godzina z boku na bok.
Godzina dla trzydziestoletnich.

Godzina uprzątnięta pod kogutów pianie.
Godzina, kiedy ziemia zapiera nas.
Godzina, kiedy wieje od wygasłych gwiazd.
Godzina a-czy-po-nas-nic-nie-pozostanie.

Godzina pusta.
Głucha, czcza.
Dno wszystkich innych godzin.

Nikomu nie jest dobrze o czwartej nad ranem.
Jeśli mrówkom jest dobrze o czwartej nad ranem
- pogratulujmy mrówkom. I niech przyjdzie piąta,
o ile mamy dalej żyć.


Wisława Szymborska




ilustracja Vladimir Kush
http://www.zuzafun.com/surreal-pictures

2 komentarze:

  1. Mów mi Mrówka! Uwielbiam czwartą nad ranem! Piątą mniej, bo niektórzy się już budzą a o trzeciej niektórzy jeszcze nie śpią. Czwarta jest IDEALNA!

    Twoja Mrówa;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach! Moja Najukochańsza Mróweczko! Ja zwykle o czwartej chrapię :* Dostałam "ostrzeżenie" od pewnego naszego znajomego, że Ci co późno chodzą spać i wstają wcześnie długo nie pociągną;P* No i się odrobinę "przejęłam" :D***

    OdpowiedzUsuń