Dalia,choć przykro rzec -
podobna jest do cebuli.
Nie huśta jej nawet dziecko,
ni pies jej nie utuli.
Dalia w piwnicy mieszka
i marzy... o Bóg wie czym:
o wiatru figlach i grzeszkach,
o deszczu... o kocie pstrym...
(o kocie, co się ogrodem wałęsa,
i parę długich rzęs ma,
i nosem kwiaty trąca,
i podśpiewuje - z gorąca).
Dziś jestem jak dalii cebula:
Na wiosnę czekam w piwnicy.
Czy ja się jeszcze rozhulam?
Czy przyjdą kolędnicy?
Gdzieś tam,
na przykład w Australii
człowiek by kwitł i kwitł,
a tu - takiej wielkiej dalii -
świat cały nagle zbrzydł.
Ach przytul mnie,
przytul,
ach, tak mi dziś cebulkowo...
Pomyślę o tobie w lecie,
gdy dalią będę pąsową.
Agnieszka Osiecka
ilustracja: Vladimir Kush
http://www.zuzafun.com/surreal-paintings-of-vladimir-kush
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz