Śnieg padał.
W polu tańczące kryształy
Splatały w spirale
Iskrzące klejnoty.
Szedł znachor.
Sto płatków nanizał
Na gwiezdne promienie
W potrójny sznur pereł.
Ślad w śniegu.
Brzęk sopli ją zbudził -
Mróz kwiaty zostawił
I perły na szybie.
Stefan*Grass
ilustracja: autor Marek Bodył "Kwiaty wymalowane przez mróz na oknach wiejskiej chaty"
http://www.national-geographic.pl/foto/fotografia/dziadek-mroz-2/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz