Nie ukrywam, że Maria Pawlikowska-Jasnorzewska jest moim poetyckim idolem. Myślę, że nie muszę nikomu przybliżać Jej sylwetki. Na tym blogu podzielę się z Wami Jej wierszami, bo są piękne. Znajdziecie tutaj też wiersze innych poetów. Wszystkie, które lubię i mają dla mnie znaczenie.

poniedziałek, 29 listopada 2010

"OSTATNIE SPOJRZENIE" Stefan*Grass



Pozwól mi spojrzeć jeszcze raz jeden jedyny
Jak zachód słońca niebo pastelami smuży
Na strzępki obłoków lecące gołębiście
I liście drzew na koncert strojone wiatrami.

Chciałbym w ślad za gwiazdami pójść na kraniec ziemi
Gdzie księżycowe wiedźmy uczą czeladników
Jak wiązać sidła z pajęczyn czarnej wdowy
Kradnąc nocne melodie sowich pohukiwań.

I daj mi wziąć ze sobą dźwięki i zapachy
Wakacji zagubionych w starczej bezpamięci
Rytuałów wieczornych i rytmów odwiecznych
Woń macierzanki i dzwony na Ave Maria.

Pozwól mi odejść w świetlnych błyskawic wołaniu
Szlakiem pielgrzymów gwiezdnych znających te ścieżki
Tylko u bramy złotej daj mi się zatrzymać
Bym mógł głowę odwrócić i spojrzeć raz jeszcze.

24. VIII. 2001

Stefan* Grass




ilustracja: macierzanka
http://www.trawki.pl/?p=p_50&sName=byliny

2 komentarze:

  1. No teraz mnie zastrzeliłaś!!! Pojęcia nie miałam, że Stefan jest poetą /szok/ I to TAKIM POETĄ!!! Ten wiersz jest... naprawdę PRZEŚLICZNY:*****

    I jeszcze ta macierzanka. Zbierałam ją z babcią, która łączyła ją z innymi kwiatuszkami i wiła wianki na jakieś późnoletnie święto kościelne. Chodziłyśmy je święcić do kościoła a potem te wianki wisiały u babci przez całą zimę...(jeden na pewno na okiennej klamce a drugi chyba przy piecu)

    Wciąż wracam wspomnieniami do dzieciństwa. Chyba już babcia mnie przywołuje...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gosieńko:*** Stefan twierdzi, że poetą nie jest:), ale mnie te wiersze, które poznałam zachwyciły. Poprosiłam Go, czy mogę umieścić je tu na blogu i otrzymałam "błogosławieństwo" (oczywiście zastrzegł sobie anonimowość).
    Mnie też skusił tymi cudnymi wspomnieniami;P

    OdpowiedzUsuń