Jeszcze zima, ptaki chudną,
chudym ptakom głosu brak,
w krótkie popołudnia grudnia
w białej chmurze milczy ptak.
Jeszcze zima, dzień się skurczył,
w wielkiej biedzie żyje kot
i w rozpaczy nuci, mruczy:
Kiedy wróci trzmiela lot?..."
Pod śniegiem świat pochylony,
siwieje mrozu brew,
to pora zmierzchów czerwonych,
to pora czarnych drzew.
A wiatr w kominie śpi, bo ciemno
A ja?
Co ja?
Co będzie ze mną?
Jeszcze oczy ci rozjaśnia
każdy uśmiech mój i gest,
jeszcze świecę ci jak gwiazda,
ale to już nie tak jest.
Jeszcze tyle trzeba przebyć
niewesołych, bladych zim.
Czy nam zimy wynagrodzi
letnich ognisk wonny dym?
Pod śniegiem świat pochylony,
siwieje mrozu brew,
to pora zmierzchów czerwonych,
to pora czarnych drzew.
A wiatr w kominie śpi, bo ciemno
A ja?
Co ja?
Co będzie ze mną?
Agnieszka Osiecka
ilustracja: autor Emolena "Polska zima"
http://www.redbubble.com/people/emolena/art/2553636-2-polish-winter-view
Ps. Dopiero zima się zaczyna:) Oby nie była taka długa i męcząca, jak poprzednia... Odśnieżanie już czeka za progiem po dzisiejszym dniu/ buuu*/
OdpowiedzUsuńNo mówię, strasznie zimowo się zrobiło u Ciebie ...także na blogach :) U mnie wprawdzie zimno i tak lekko zimowo, ale odśnieżać jeszcze nie muszę...hmmm...mam nadzieję.... , że jeszcze długo....a może wcale w tym roku...? Jeszcze czuję w rękach smak ubiegłorocznego śniegu :) i wcale mi nie spieszno do odśnieżania:)Brr...nie lubię odśnieżać:(
OdpowiedzUsuń