Nie ukrywam, że Maria Pawlikowska-Jasnorzewska jest moim poetyckim idolem. Myślę, że nie muszę nikomu przybliżać Jej sylwetki. Na tym blogu podzielę się z Wami Jej wierszami, bo są piękne. Znajdziecie tutaj też wiersze innych poetów. Wszystkie, które lubię i mają dla mnie znaczenie.

wtorek, 14 września 2010

***[Jest samotność przestrzeni...] Emily Dickinson




Jest samotność przestrzeni,
Samotność oceanu,
Samotność śmierci - lecz wszystkie
Igrzyska są w porównaniu
Z tym innym odosobnieniem,
Polarnym tchnieniem głuszy:
Skończoną nieskończonością
Zamkniętej w sobie duszy.



Emily Dickinson

Tłum.: Artur Międzyrzecki

12 komentarzy:

  1. Polarne tchnienie głuszy jest zjawiskiem zapierającym dech w piersiach.
    Nie zgadzam się tu z Dickinson i resztą ludzkości!!!
    Wiesz jak wygląda od ..dzieciństwa Dom Moich Marzeń?!
    Jak ten pałacyk w filmie Doktor Żywago, gdzie mieszkał z Larą. Ten mroźny bezmiar! Bezkresna biel! To lodowe piękno rzeźb Matki Natury. Słońce. Muzyka. I miłość.

    To jest Raj:)

    OdpowiedzUsuń
  2. I SAMOTNOŚĆ! - w sensie ABSOLUTNE PUSTKOWIE!!!

    "Ludzie! Tu jest takie odludzie,
    że cud opiera się na cudzie!"

    (to chyba też Bellona ale nie jestem pewna na 100%)

    OdpowiedzUsuń
  3. To byś się nadawała z Przemkiem :))) On też uwielbia "bezkresną biel i lodowe piękno" ! Ja wolę tropiki ;P***

    OdpowiedzUsuń
  4. I to "bezludzie" też Go bierze :) Ma to po Tatusiu, który cierpi dla mnie katusze, jeżdżąc na Południe :) Obaj kochają mroźne klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  5. A idź Ty!!! Tropiki to są dobre na zesłanie (mnie) bo Syberia jest stanowczo zbyt atrakcyjna:)))

    A poza tym - w Piekle (ponoć) jest gorąco!
    W tropikach - jest gorąco!

    PS. Słyszałaś, żeby komuś w Raju było za gorąco?!:)
    Resztę sobie dośpiewaj:P

    i pozdrów Przemka:***:)

    OdpowiedzUsuń
  6. No to dla mnie piekło, a dla Ciebie RAJ :))))

    OdpowiedzUsuń
  7. No widzisz! I ja dlatego za karę musiałam lecieć do Egiptu, bo Janusz "zmarzł" w temperaturze +20 st.C na biegunie północnym!
    (Się poświęcił dla mnie, stąd ta późniejsza zsyłka)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chcesz mi powiedzieć, że ja też powinnam się poświęcić ;P*** Najpierw musiałby mnie uśpić /rotfl***/, zresztą i tak umarłabym tam z zimna :(, chyba, żeby jakieś przytulne igloo wycził i porządne futra z misia polarnego :D****

    OdpowiedzUsuń
  9. +20 stopni Celsjusza i futro z polarnego niedźwiedzia???!!!
    Kobito! Powiedzże od razu, że chcesz futro! A tam weź sobie ewentualnie jakiś sweterek;) Zmarzluchu:*

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale On nie podarowałby sobie wyprawy na biegun, ja tak na zapas to futro... idzie zima ;P***

    OdpowiedzUsuń
  11. Hehe:))) Podobno Zima Tysiąclecia!!! Wyczytałam u Signe na blogu.

    Biedne misie polarne:(((

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja zadowolę się sztucznym, bo też mi żal misi:( Zresztą są chyba pod ochroną ? :D***

    OdpowiedzUsuń