Nie ukrywam, że Maria Pawlikowska-Jasnorzewska jest moim poetyckim idolem. Myślę, że nie muszę nikomu przybliżać Jej sylwetki. Na tym blogu podzielę się z Wami Jej wierszami, bo są piękne. Znajdziecie tutaj też wiersze innych poetów. Wszystkie, które lubię i mają dla mnie znaczenie.

niedziela, 12 września 2010

"Wspomnienia" Katarzyna Pakuła

pamiętam
starą kobietę,
która umiała prasować lewą ręką bawełnę

plamki na jej dłoniach drgały
jakby w oczekiwaniu
na ciało zbawione po śmierci,
której spodziewała się co dzień

miała dużo siwych włosów
tak dużo, że oddała kilka swojej córce
w podzięce za wyrzeczenia

kiedy umarła
zaczęłam prasować lewą ręką bawełnę
żeby się nie rozwlokła
i żeby nie zapomnieć




Katarzyna Pakuła z tomiku "Siedemdziesiąt cztery autobusy"

2 komentarze:

  1. A teraz mam łzy w oczach...
    Rewelacyjna ta metafora o włosach. I ta ciągłość pokoleń. Tradycji. I prawdziwie szlachetny szacunek dla starości. Pracy.

    A co najważniejsze z wiersza przebija szczerość, zero patosu i jakiejkolwiek pretensjonalności.

    Widać, że wiersz napisany przez Poetkę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak. Lubię wiersze pani Kasi. A teraz 12-sty każdego miesiąca to dla mnie szczególny dzień.
    "Żeby pamiętać". Też mam łzy w oczach i ściśnięte gardło. Każdego, dwunastego dnia miesiąca.

    OdpowiedzUsuń