Ulice wciąż są nagrzane
moją myślą o tobie
ruch na chodnikach wielki
że wyjdziesz mi dziś naprzeciw
róże w różnych kolorach
na klombach i pod murami
ale jakże nietrwałe
wiosną o nich mówiłeś
a kwitną jeszcze i kwitną
gdy obok przechodzimy
ty z jesiennym katarem
ja z lękiem
że wszystko minie.
Anna Frajlich
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz