Nie ukrywam, że Maria Pawlikowska-Jasnorzewska jest moim poetyckim idolem. Myślę, że nie muszę nikomu przybliżać Jej sylwetki. Na tym blogu podzielę się z Wami Jej wierszami, bo są piękne. Znajdziecie tutaj też wiersze innych poetów. Wszystkie, które lubię i mają dla mnie znaczenie.

środa, 13 października 2010

"Bajka japońska" Zbigniew Herbert



Królewna Idianaki ucieka przed smokiem, który ma cztery łapy
purpurowe, a cztery złote. Królewicz Itanagi śpi pod drzewem.
Nie wie, w jakim niebezpieczeństwie znajdują się małe stopy Idianaki.
A smok jest coraz bliżej. Gna Idianaki do morza. W każdym oku ma
dziewięć czarnych piorunów. Królewicz Itanagi śpi.
Królewna rzuca za siebie grzebień. Staje siedemnastu rycerzy
i rozpoczyna się krwawa walka. Giną jeden po drugim. Zbyt długo
przebywali w czarnych włosach Idianaki. Zniewieścieli doszczętnie.
Królewicz Itanagi znalazł nad brzegiem morza ten grzebień. Zbudował
dla niego marmurowy grobowiec. Kto widział, aby dla grzebienia
budować grobowiec? Ja widziałem.
Działo się to w dzień drzewa i źrebca.

Zbigniew Herbert

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz