Nie ukrywam, że Maria Pawlikowska-Jasnorzewska jest moim poetyckim idolem. Myślę, że nie muszę nikomu przybliżać Jej sylwetki. Na tym blogu podzielę się z Wami Jej wierszami, bo są piękne. Znajdziecie tutaj też wiersze innych poetów. Wszystkie, które lubię i mają dla mnie znaczenie.

piątek, 15 października 2010

"Jesień nasza" M. Pawlikowska- Jasnorzewska



1

Jesień nasza trwa niezmiennie
przeszło cztery lata -
Lecą liście, krwawe liście
z drzew naszego świata...
Jesień nasza jakże długa!
Aż serce więdnie - -
Mgłę krakowską, szron warszawski
w każdym czuję ścięgnie,
w każdym nerwie - wiosno, łaski!

2

Spodziewałam się, jesieni,
że mi świat odmienisz -
- lecz ty wzdychasz: ach, nie wcześniej,
jak za jakie kilka wrześni - - -
Módlcie się więc za mną, liście,
szeleszczące powłóczyście -


Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz