Nie ukrywam, że Maria Pawlikowska-Jasnorzewska jest moim poetyckim idolem. Myślę, że nie muszę nikomu przybliżać Jej sylwetki. Na tym blogu podzielę się z Wami Jej wierszami, bo są piękne. Znajdziecie tutaj też wiersze innych poetów. Wszystkie, które lubię i mają dla mnie znaczenie.

środa, 6 października 2010

"Sen straszny" M. Pawlikowska- Jasnorzewska



Zadzwońcie przed bramą
dzwoneczkiem z Loretto!
Drzwi, okna zamykać!
Całować świętości!
- Znów idzie to samo!
Spójrzcie tą lunetą,
jak niebo się burzy,
bałwani i złości!
Przez obłoków stopnie
maszerują święci!
Tam znów cień się dłuży
w Osobę z rogami!!
Pies wyje okropnie,
nietoperz się kręci,
wpadł przez okno - Boże!
zmiłuj się nad nami!!
- Znów idzie to samo!
Trąba z piasku leci!
Drży, rośnie, podniebną
wiotką kukurydzą!
Wchodzi w ogród bramą!
Zabierajcie dzieci!!
Niechaj się nie patrzą -
niechaj się obudzą!


Maria Pawlikowska-Jasnorzewska



ilustracja: burza
ze strony: http://www.klub.senior.pl/

2 komentarze:

  1. Jestem ewidentnie kopnięta, bo kocham burze a boję się tęczy /lol/

    Boski wiersz!

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja nie lękam się ani jednego, ani drugiego. Oba zjawiska mnie fascynują!!! :D***

    OdpowiedzUsuń