Nie ukrywam, że Maria Pawlikowska-Jasnorzewska jest moim poetyckim idolem. Myślę, że nie muszę nikomu przybliżać Jej sylwetki. Na tym blogu podzielę się z Wami Jej wierszami, bo są piękne. Znajdziecie tutaj też wiersze innych poetów. Wszystkie, które lubię i mają dla mnie znaczenie.

poniedziałek, 11 października 2010

***[Poprzez uśmiech...] Halina Poświatowska




poprzez uśmiech
do mnie przyjdziesz
przygryzłszy wargi
gdy już spłoniesz
w zielonym ogniu książek

moje ręce
przytulą cię
okrytego
kurzem dróg których nie przeszedłeś

ciemne tajemnice istnień
wypijesz z moich ust

i na moim ramieniu
wyliczysz
ile jest nieskończoność mnożona przez wieczność

liczydłem znakomitym
będą niepoliczone włosy

piersi - złote połowy
ziemi która jest twoim domem
i ulice wszechświatów
po których idziesz lekko
moje nogi przed tobą

tak będziesz zgarniał wiedzę
nieprzebraną zamkniętą
w rytmie mojej tańczącej krwi


Halina Poświatowska




ilustracja:Autor sevand62
Praca z galerii: Człowiek
http://galeria.interia.pl/praca,w_id,577251,ref,1Ona+i+On

2 komentarze:

  1. Wers "ile jest nieskończoność mnożona przez wieczność" wszedł do powszechnego użytku a ciekawa jestem, ilu Polaków wie, że napisała to Poświatowska?:)

    Marysieńko:*** Bardzo Cię przepraszam za te haniebne zaległości:( Ale na dodatek jeszcze mi Dominika przyjechała wypłoszona moją kolejną chorobą i aktualnie jestem zajęta wywalaniem dziecka z domu /lol/
    Babunia narobiła afery na pół Europy:) A ja przecież jutro normalnie idę do pracy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gosieńko:*** Kogo jak kogo, ale mnie przepraszać nie musisz. Rozumiem Ciebie! NIE MARTW SIĘ MNĄ WCALE:))) Przecież wiesz! I tak Cię kocham ;P*

    OdpowiedzUsuń