Nie ukrywam, że Maria Pawlikowska-Jasnorzewska jest moim poetyckim idolem. Myślę, że nie muszę nikomu przybliżać Jej sylwetki. Na tym blogu podzielę się z Wami Jej wierszami, bo są piękne. Znajdziecie tutaj też wiersze innych poetów. Wszystkie, które lubię i mają dla mnie znaczenie.

wtorek, 19 października 2010

"Maki w październiku "Sylvia Plath

Nawet słoneczne chmury dziś rano
nie mogą poskromić takich spódnic.
Ani kobieta w karetce
Której czerwone serce rozkwita
tak zdumiewająco przez płaszcz -

Dar, dar miłości
Zupełnie nieproszony
Przez niebo

Blado i płomiennie
Zapalając tlenki węgla, przez oczy
Zmatowione zatrzymane pod melonikami.

O mój Boże, czym jestem
Że te dawne usta powinny płakać otwarte
W mroźnym lesie, o świcie chabrów.

Sylvia Plath




ilustracja z:
http://www.garnek.pl/blume1/5395476/najpiekniejsze-sa-maki

1 komentarz:

  1. Moja koleżanka w zdrowiu i chorobie!:) Widzisz, aktualnie chłonę tylko te klimaty;P
    I jak widać dar miłości dla takich jak my, zawsze przychodzi albo nie w porę, albo nieproszony /lol/
    Ważne, że znów sobie można pocierpieć:D

    Twoja Czwóreczka;)

    OdpowiedzUsuń